SŁOWO NA NIEDZIELĘ
POWĄTPIEWALI O NIM
Lekceważenie Jezusa, niedopuszczanie do siebie prawdy o Jego Boskim pochodzeniu, sprowadzanie Go do roli zwykłego cieśli, syna Maryi, krewnego Jakuba, Józefa, Judy i Szymona, zamykało serca mieszkańców Jego rodzinnego miasta na Bożą moc. Nie mógł On zdziałać tam żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich (zob. Mk 6,1-6).
Mieszkańcy rodzinnego miasta, którzy słuchali Jezusa, zdumiewali się wprawdzie Jego mądrością, zadziwiali się cudami, dokonywanymi przez Niego, ale racje podpowiadane im przez wyłącznie ludzkie rozumowanie, nie pozwalały im uwierzyć, że jest On posłany przez Ojca (zob. Mk 6,2).
Szatan zasiewa w ludzkim sercu wątpliwości co do prawdziwości działania Boga. Zabiega, aby to, co nadprzyrodzone, przykryć racjami umysłu, zaprzeczyć działaniu łaski, zasiewając wątpliwości a nawet podejrzliwość wobec tego, co z Boga. Tymczasem Stworzyciel w swojej mądrości przychodzi do człowieka w sposób niepozorny, ukryty za prostymi znakami… Wybiera też często na swoje narzędzia najbardziej kruche ze stworzeń, bo wie, że najwierniej wypełnią zadania im wyznaczone, nie polegając na własnych siłach, lecz na Nim.
Posłani przez Boga, aby stać się narzędziami Jego królestwa, chociaż są jak inni – przychodzą na świat w rodzinie, wzrastają w zwyczajnych ludzkich społecznościach, namaszczeni Duchem Pańskim, stają się głosicielami prawdy. Przez nich Bóg pragnie działać w swoim Kościele – począwszy od posługi sakramentalnej, zarezerwowanej dla kapłanów, do różnorakich posług charyzmatycznych, będących darem i przejawem działania Ducha Świętego.
Jezus pragnie przychodzić na różne sposoby do tych, do których posłał Go Ojciec. Uwrażliwia swoich uczniów na Jego obecność. Nie chce być lekceważony wówczas, gdy przychodzi w sakramentach Kościoła, zwłaszcza w Eucharystii, przez posługę słowa głoszonego w czasie świętej liturgii. Nie chce być też lekceważony wtedy, gdy działa poprzez różnorodne przejawy łaski, w którą wyposaża swoich wybranych, posyłając ich z dobrą nowiną o zbawieniu.
Zostałeś zrodzony z prawdy. Pan mówi do ciebie, abyś nie pozwalał podsuwać sobie racji, za którymi stoi kusiciel, lecz wierzył jak dziecko w Niego i Jemu – żyjącemu w swoim Kościele. Chce, żebyś doświadczał Jego mocy, szczególnie przez święte sakramenty. On posługuje się tymi, których wybrał do szerzenia swojego królestwa – pomimo tak wielu ludzkich słabości, a nawet grzechów… Bóg wciąż odnawia w tobie swoje wybranie. Masz i ty – czerpiąc z Niego, otwierając się na działanie Jego łaski i wiernie współpracując z Nim – pełnić wyznaczoną ci chrześcijańską misję, szerząc prawdę o Jezusie Chrystusie.
s. Bożena Maria Hanusiak pust.