SŁOWO NA NIEDZIELĘ
SZYDZILI Z NIEGO
Jezus, zanim został wywyższony przez Ojca, który przekazał Mu królowanie i władzę, jako Bóg-Człowiek doznał najgłębszego poniżenia. W godzinie męki, która kończyła Jego ziemskie życie, całkowicie ogołocony z chwały Bóstwa, został do granic poniżony.
Syn Boży dobrowolnie, z miłości do człowieka, przyjął najhaniebniejszą śmierć, pragnąc nas ocalić od śmierci wiecznej. W zupełnym wyniszczeniu ludzkiej natury, męce Serca, wystawionego na tak wielką złość ze strony umiłowanego stworzenia, zachował godność Króla.
Wyszydzony i wzgardzony, w poczuciu opuszczenia przez Ojca, Syn Boży oddawał życie także za pysznych, niewdzięcznych i złych. Z krzyża zajaśniała potęga Jego miłosiernej miłości, którą rozlał na ludzkość ze swego przebitego włócznią Serca.
Upokorzony Pan nieba i ziemi jest lekarzem dla człowieka, użądlonego przez wroga i zatrutego jadem pychy. Niesie mu wolność od śmiercionośnych chorób. Rana Jego Serca jest schronieniem w nawałnicach pokus, ucieczką dla grzesznych i ukojeniem dla poniżanych. Z tej rany wypływa życiodajny zdrój krwi i wody, obmywający i uświęcający grzeszników.
Zbawiciel, który dla ciebie doznał najgłębszych upokorzeń, jest dla ciebie drogą do pełni szczęścia. To szczęście inne od tego, które obiecuje świat. To szczęście ludzi pokornych, pokładających nadzieję w Panu. On sam wyprowadza ich z niewoli zła, wprowadzając do chwały błogosławionych.
Nie ma takich ran, upokorzeń, które Boży Syn nie zamieniłby w perły w swoim królestwie. Od zdejmuje z ciebie to, co cię przygniata, poniża… Hańbę grzechów zamienia w niezniszczalne bogactwa. Wprowadza do wiecznego królestwa ludzi, którym odebrano prawo do szczęścia i tych, którzy sami się tego prawa pozbawili przez własne, złe wybory.
Twój poniżony Król patrzy na ciebie z wielką miłością. Pragnie wchodzić ze swoim miłosierdziem wszędzie tam, gdzie doznałeś największych upokorzeń. On dźwiga cię z poniżenia. Daje ci serce pokorne. Wprowadza cię na drogę naśladowania Go, abyś wiernie podążając za Nim, osiągnął świętość zamierzoną przez Ojca.
W Twoim Królu odnajdziesz uzdrowienie ze wszystkich chorób duszy, które czynią cię nieszczęśliwym. W Nim jest światło i życie. W nim jest moc dla pokornych i ubogich duchem. Jezus sam zniża się wciąż do ciebie… Pragnie oczyszczać cię i uświęcać, czyniąc gotowym przyjmować Jego miłość i łaskę.
s. Bożena Maria Hanusiak pust.