Wyniki wyszukiwania dla:

SŁOWO NA NIEDZIELĘ

JESTEM POŚRÓD NICH
Pan zapowiedział, że wszędzie tam, gdzie dwaj lub trzej są zebrani w Jego imię, On jest pośród nich (zob. Mt 18,20). Jezus jest mocą wierzących w Niego. Sam daje wzrost w wierze tym, którzy usłyszeli Jego głos i poszli za Nim… Rozjaśnia światłem drogi ich serc, aby coraz głębiej wnikali w tajniki Bożej prawdy, stając się ludźmi według Bożego zamysłu – kształtowanymi przez Jego naukę.
Żywa obecność Pana pośród swego ludu, który szczerze Go szuka i pragnie, poznaje i miłuje, trwając we wspólnocie Jego świadków – umacnia serca wierzących w Niego. Jest fundamentem tej wspólnoty, ożywianej Bożą miłością. Im bardziej zjednoczeni są ci, którzy tworzą tę wspólnotę, wolni od niezgody, podziałów i grzechu, zawsze naruszającego jedność i niszczącego więź wzajemnej miłości, tym pełniej wspólnota ta obfituje w Boże obdarowanie, stając się duchowo płodną.
Owocem wspólnie przeżywanej świętej liturgii, jednomyślnego trwania na modlitwie, szczerego podążania za Panem, jest wzrost królestwa Bożego i uświęcenie tych, którzy współtworzą wspólnotę wiary.
Najmniejsza nawet wspólnota wierzących w Chrystusa, począwszy od rodziny, aż po parafię, ożywiana Jego miłością, staje się mocna Nim, gotowa oprzeć się rozszalałym żywiołom tego świata. Siłą tej wspólnoty jest sam Pan, który nigdy nie cofnie swojej obietnicy, że będzie obecny pośród zebranych w Jego imię. Wierność świętej Ewangelii, miłowanie Pana obecnego w sakramentach Kościoła, jest „skutkiem” trwania we wspólnocie, którą kieruje Duch Święty. Taka wspólnota, choćby najmniejsza, promienieje na ludzkość.
Jezus wzywa do wzajemnej miłości tych, którzy gromadzą się w Jego imię. Wzywa ciebie, abyś – przemieniany przez Niego – dawał świadectwo przynależności do Niego i Jego Kościoła. Wiara domaga się tego, aby żyć miłością i urzeczywistniać królestwo Boże. Ono nie ma nic z ducha tego świata. Jest pokorne, ale ma moc kruszenia potęgi zła. Taka jest siła ewangelicznej miłości – większej od nienawiści, radości – mocniejszej od smutku, Chrystusowego pokoju – odsuwającego niepokoje.
Trwaj we wspólnocie wiary i wzajemnej miłości – budując innych własnym przykładem i biorąc przykład ze świętych. Wiara zawsze winna iść ze wzajemną miłością – te są znakiem żywej więzi z Jezusem Chrystusem, który jest pośród gromadzących się w Jego imię. Ta więź jest tym mocniejsza, im bardziej serca są wolne od zła. Znakiem tej wolności jest prawdziwa troska o bliźniego, szczególnie tego, który przez grzech utracił więź z Panem. Spotykając się z Tym, który jest (por. Wj 3,14), czerpiąc z Niego, będziesz pragnął, aby powrócili do jedności z Nim żyjący w oddaleniu od Niego i zamknięci na Jego łaskę.

s. Bożena Maria Hanusiak pust.


Podziel się tym wpisem: