Wyniki wyszukiwania dla:

SŁOWO NA NIEDZIELĘ

WOŁA ON SWOJE OWCE PO IMIENIU
Jezus mówi, że jest bramą, przez którą owce dane Mu przez Ojca wchodzą do owczarni. Otwiera tę bramę odźwierny i pasterz każdą z owiec woła po imieniu, aby je wyprowadzić… Każda z owiec jest cenna w oczach Jezusa, bo za każdą z nich oddał On swoje życie i dla każdej pragnie życia w obfitości (por. J 10,3-10).
Dla Boga liczy się każdy człowiek. Każdego zna osobiście. O każdym wie wszystko… Na każdego spogląda On czułym spojrzeniem Ojca-Stworzyciela i Odkupiciela. Każdy człowiek jest Mu niezmiernie drogi i bliski! Przemawia niestrudzenie w Kościele do serca każdego swojego dziecka, zapewniając o swojej miłości do niego, napominając, wskazując właściwą drogę, zawracając z dróg prowadzących do wiecznej zguby.
Jezus pragnie ratować każdego człowieka. Każdego chce wprowadzić na wiecznie zielone pastwiska. Każdemu chce ofiarować to, co najcenniejsze. Dla każdego ma otwarte Serce, promieniejące miłością, czule przygarniające, pragnące leczyć ludzkie rany…
Chociaż coraz mocniej głos Boga bywa zagłuszany przez księcia tego świata, On nie przestaje wołać do ludzi po imieniu; nie przestaje mówić do ich serc. Wie, że tylko w Nim znajdą ukojenie… Pragnie je wydobywać z ciemności grzechu, niewiary, zwątpienia, rozpaczy, wyzwalać z goryczy, wyrywać z osamotnienia. Woła do ludzkich dusz, chcąc okazać im miłosierdzie.
Pan przyszedł na ziemię, abyś i ty miał życie w obfitości. Zostałeś przez chrzest wszczepiony w Niego. On przemawia do ciebie z troską i miłosierdziem, pragnąc twojego rozkwitu w łasce. Pociąga cię na drogę sprawiedliwości i prawdy; drogę zbawienia. Dostąpią zbawienia ci, którzy nie odrzucają Jego miłości, nie zagłuszają Jego wołania, lecz idą za Jego głosem.
Jeśli pozwolisz się prowadzić dobremu Pasterzowi, pouczającemu cię o tym, co słuszne, nie tylko nie zginiesz na wieki, ale będziesz cieszył się życiem w obfitości. Odrzucając to, czym łudzi świat oddalony od Boga, ocalisz swoją duszę. Odnajdziesz w Tym, który wciąż woła cię po imieniu, Najwyższego Pasterza – godnego, by Mu zaufać i zawierzyć. On nigdy cię nie zawiedzie. Jego słowa nigdy się nie przedawnią. Jego mocna ręka zawsze cię podtrzyma i poprowadzi. Jego czułe ramię przygarnie cię i podźwignie, gdy upadniesz.
Twój Pasterz tak cię miłuje, że gotów jest pozostawić wszystkie inne owce, aby zająć się tobą, wziąć cię na swoje ramiona i nieść… On mocną ręką w Jego Kościele prowadzi cię do Ojca, któremu twoje imię nie tylko nie jest obojętne, ale najdroższe…
s. Bożena Maria Hanusiak pust.


Podziel się tym wpisem: