Wyniki wyszukiwania dla:

SŁOWO NA NIEDZIELĘ

BŁOGOSŁAWIŁ ICH…
Chrystus, który po swoim zmartwychwstaniu przez czterdzieści dni ukazywał się swoim uczniom, tuż przed wstąpieniem do Ojca, podniósłszy ręce, błogosławił świadków tego zdarzenia. Było to blisko Betanii, tam, gdzie niegdyś przychodził do domu swoich przyjaciół – rodzeństwa: Łazarza, Marii i Marty a także dokonał cudu wskrzeszenia (por. J 11,1-44).
Ci, których wybrał i którym przekazał słowa prawdy, pozwalając cieszyć się swoją bliskością, doświadczali radości – pomimo że przyszła chwila rozstania z Nim. Odtąd nie mogli Go już wspólnie zobaczyć (por. Łk 24,50-51).
Jezus wciąż rozlewa na swoich uczniów dar swojego błogosławieństwa. Chociaż nie widzą Go oczami ciała, podążają za Nim, prowadzeni przez Ducha. Im to Duch ukazuje oblicze Boga-Człowieka, przekonując ich serca o prawdzie, odsłaniając przed nimi tajemnice Ewangelii.
Dobra Nowina jest błogosławieństwem! W niej zawiera się cała prawda, radująca ludzkie serce, spragnione błogosławieństwa Ojca, którego moc przywraca pokój i radość ludzkim duszom. Spotkanie z Jezusem oddala ciemność grzechu, trzymającego człowieka w niewoli. On leczy serce zranione złem, które nie znajduje ukojenia poza Bogiem.
Dobre słowo Boga do człowieka otwiera na bezmiar łask i błogosławieństw zawartych w Najświętszej Eucharystii. Z głębin Boskiego Serca Zbawiciel wylewa obfitość swoich dóbr na tych, którzy godnie Go przyjmują.
Przychodź do Jezusa. Klękaj przed Nim. Oczami wiary, z ufnością patrz na Niego. On ci błogosławi przez swoich kapłanów. Rozlewa na ciebie moc swego błogosławieństwa, gdy w uniżeniu, czystym sercem przyjmujesz Go do siebie. Pragnie gościć w twojej duszy, jak niegdyś gościł w domu swoich przyjaciół w Betanii… Chce, abyś cieszył się obfitością Jego łaski i pełnią błogosławieństwa.
Nie ma takich ran, słabości, niemocy, których nie pokonałaby moc Chrystusa Zmartwychwstałego. Jezus, przychodzący w Eucharystii, pragnie obdarzać cię radością, odsuwając od ciebie ciemność braku nadziei, powątpiewania… Chce wlewać w twoją duszę światło miłości. Ono pozwoli ci chodzić w blasku Jego prawdy i wytrwale podążać za jej głosem – niezależnie od czasu, w jakim przyszło ci żyć. W każdym położeniu będziesz mógł cieszyć się Jego bliskością, z Niego czerpiąc moc, żyjąc w mocy Jego błogosławieństwa – jako umiłowane dziecko Ojca, które On odkupił za cenę swojej krwi.

s. Bożena Maria Hanusiak pust.


Podziel się tym wpisem: