Słowo na Niedzielę
TYŚ OPOKĄ MOJĄ I TWIERDZĄ
Psalmista nazywa Boga swoją opoką i twierdzą (por. Ps 71,3). Pan jest skałą, na której można się oprzeć. Jest opoką, która sprawia, że wichry przeciwności uderzając w nas, nie wyrządzają nam szkody. Jezus, zjednoczony z człowiekiem, który podąża za Nim, w Nim odnajdując swego Zbawiciela, czyni go niepokonalnym dla wroga.
Miłość Jezusa ocala grzesznika. On wyrywa go z rąk ciemiężyciela – diabła. Chroni przed jego podstępami. Zbawiciel leczy nasze dusze i ciała, odsuwając od nas skutki zła, w które jako synowie Ewy jesteśmy uwikłani. Każdy może znaleźć w Nim ucieczkę i schronienie przed atakami Złego.
Wiara prowadzi nas w zbawcze ramiona Boga, który pozostał dla nas na ziemi. W sakramentach Kościoła pragnie On dawać nam siebie, dokonując w nas cudów przemiany. Cierpliwy, łaskawy, pełen zrozumienia dla ludzkiej biedy, pragnący wyjść naprzeciw zgnębionym, wyciąga do nas wciąż swoje miłosierne dłonie. Pragnie przygarniać nas ramionami pełnymi miłosierdzia.
Duch Święty posyłany przez Jezusa prowadzi nas do żywej więzi z naszym Zbawicielem, abyśmy otwierali się na Jego zbawczą moc, korzystając z owoców, które nam wysłużył przez swoją mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Ten Duch pragnie wciąż ożywiać naszą wiarę w Jezusa i Jezusowi, działającemu w Kościele. Przywraca nam wewnętrzny wzrok, abyśmy potrafili Go dostrzec i zawierzyć Mu w każdej okoliczności życia.
Jezus jest twoim Zbawcą i Panem, który ma o ciebie staranie. Chroń się w Jego Boskim Sercu. Czyń akty oddania i zawierzenia Jego miłości. Proś Go, aby dokonywał On w tobie a także w tych, za którymi się wstawiasz, cudu przemiany. Twoja wiara – w Niego i Jemu – uszczęśliwia Go, ciebie zaś otwiera na bezmiar Jego miłości i łaski.
Bóg jest z tobą. On pozostaje ci wierny. Pragnie dziecięcej wiary, która nigdy nie zniechęca się i nie odstępuje od Niego, lecz wierząc, że On jest Miłością, kołacze do Jego Serca, oczekując łaski. W każdym czasie szuka w Nim oparcia i schronienia. Przyjmuje Go do siebie, gdy On przychodzi – w słowie i sakramentach, pragnąc dokonywać w człowieku dzieł swojej miłości.
Z całą ufnością przyzywaj Pana i zwracaj ku Niemu swe serce. W ciemnościach i doświadczeniach tym bardziej lgnij do Niego, w Nim szukając ratunku, umocnienia, uzdrowienia duszy i ciała, a także rozwiązania zawiłości, z którymi się zmagasz. Idź do Niego z Tą, która doskonale uwierzyła – Maryją. Pod Jej opieką, w Jej Niepokalanym Sercu, będziesz wzrastał w wierze i ufności.
s. Bożena Maria Hanusiak pust.