Wyniki wyszukiwania dla:

SŁOWO NA NIEDZIELĘ

IDŹ I POJEDNAJ SIĘ Z BRATEM SWOIM
Jezus stawia przed swoimi uczniami jasne wymagania. To wymagania Miłości, którą On jest. Nie można żyć w bliskiej więzi z Nim bez pojednania z tymi, którzy, jak my, są synami Boga i naszymi braćmi w Chrystusie. Nakaz pojednania kieruje On do tych, którzy przychodzą przed Jego oblicze. Pojednanie ma uprzedzić każdą modlitwę, udział w Najświętszej Ofierze… Nie złożymy Panu czystego daru, nie będą Mu miłe nasze modlitwy, jeśli nie będziemy pojednani z człowiekiem, w którym On mieszka (por. Mt 5,23).
Boża sprawiedliwość domaga się od nas ciągłego przebaczania naszym winowajcom i dążenia do zgody i pojednania z człowiekiem, który ma coś przeciw nam. W tym przejawia się wielkość Bożego człowieka, że zdolny jest pokonywać każdą przepaść dzielącą go z bliźnim. Jest gotowy tworzyć niezniszczalne więzi miłości – pomimo ludzkich słabości, upadków… Ta gotowość do budowania jedności jest znakiem zjednoczenia z Panem.
Chrześcijanin żyć ma w zgodzie ze samym sobą. Ma żyć także w zgodzie z tymi, którzy są dziećmi Boga. Miłość rozlana w ludzkich sercach, godność otrzymana z rąk Boga, domagają się trwania na drodze sprawiedliwości. Ta zaś nie tylko nieskora jest wyrządzać zło bliźniemu, lecz gotowa kruszyć mury wrogości między ludźmi.
Jezus przywraca spojrzenie miłości na największego nawet wroga. Pozwala w nim dostrzec tego, którego Bóg stworzył z miłości, na Jego obraz i podobieństwo. Przebaczanie i dążenie do zgody są znakiem trwania w Nim. Pomimo że życie według Ewangelii i wierność nauce Chrystusa będzie „solą w oku” dla wielu, wśród których żyjemy, bo staniemy się znakiem sprzeciwu dla świata odrzucającego Boga, nam Pan zleca zadanie jednania. Nasze serce stać się ma wolne od osądu, pogardy wobec kogokolwiek, złości, chowania uraz… W taki sposób będziemy narzędziami Bożej miłości w świecie.
Idź i pojednaj się z tymi, którzy mają coś przeciw tobie, zanim udasz się na modlitwę. Nie noś wobec nikogo pretensji i żalu – oddawaj je Bogu, prosząc, aby cię z nich wyzwolił. Nie oskarżaj bliźnich. Chciej raczej pierwszy wyciągnąć dłoń do drugiego. Twoje serce stać się ma gotowe żyć przebaczającą miłością. Ona jest z Boga. Masz nieść ją ludziom, żyjąc sprawiedliwie. Sprawiedliwość to wolność od zła. Człowiek sprawiedliwy nienawidzi grzechu, ale kocha grzesznika. Ratuje go… Nie wynosi się ponad bliźnich. Buduje mosty pojednania, bo do tego przynagla go Chrystusowa miłość.
s. Bożena Maria Hanusiak pust.


Podziel się tym wpisem: